Jak urządzić przydomowy taras?
Taras nie może być jednak zupełnie oddzielną częścią domu – nie może wyglądać tak, jak gdyby ktoś doczepił go do budynku, wziął go z totalnie innej bajki. Powinien zgrywać się i stylistyką, i układem konstrukcyjnym z całym obiektem budowlanym. W przeciwnym wypadku dojdzie do estetycznego konfliktu, którego efektem może być niespójność, chaos i ogólny harmider. Najważniejsza zasada mówi więc o tym, że tarasy zawsze powinny odgrywać rolę kontynuacji aranżacji budynku. Muszą dopełniać sam dom, ale jednocześnie odznaczać się na tyle oryginalnym charakterem, by same w sobie stanowiły coś wartościowego i niepowtarzalnego. Skupiając się jednak na designie tarasu, łatwo zapomnieć o tym, że jest to miejsce codziennego użytku, które musi być jednocześnie praktyczne. Domownicy chętnie będą spędzać swój wolny czas na tarasie. Trzeba się tak go zaplanować i zaaranżować, aby stał się on miejscem uprzyjemniającym popołudniowy relaks.
Taras tarasowi nierówny
Wystarczy jeden rzut oka na domy sąsiadów, aby dostrzec, że w każdym z nich zastosowano zupełnie inne rozwiązania. Dlaczego? Czy to oznacza, że nie ma jednego idealnego sposobu na zaaranżowanie przydomowego tarasu? Ano nie ma, ponieważ różne są oczekiwania względem niego. Pierwszy krok do stworzenia idealnego projektu to określenie głównej roli tarasu. Jakąś na pewno będzie on odgrywać – trzeba się tylko dowiedzieć, co to będzie za rola. Najczęściej bowiem tarasy są typowymi miejscami wypoczynkowymi, czyli domownicy wykorzystują je do czytania książek, opalania się w promieniach słonecznych, leniwego popołudnia przy kawie czy spotkań ze znajomymi, ale gdy dom jest niedostatecznie duży, mogą przejąć część jego funkcji. Stać się drugą albo jedyną jadalnią bądź dodatkowym pokojem zabaw dla dzieci. Dopiero po określeniu ich roli głównej można przejść do samego planowania. Charakter tarasu zadecyduje bowiem o tym, jakie elementy rzeczywiście powinny się na nim znaleźć.
Nie można też zakładać, że z każdego tarasu człowiek jest w stanie stworzyć to, co tylko sobie wymarzy. Bardzo dużym ograniczeniem bywa bowiem metraż przestrzeni. Im mniejsza ona jest, tym mniej można z nią zrobić – niewielki taras raczej nie odnajdzie się w roli dodatkowej plenerowej jadalni, ale już spokojnie pomieści mały zestaw krzesełek i stolik, by pozwolić domownikom na wypicie kawy na świeżym powietrzu.